Liga Mistrzów w Kolbudach - zapowiedź spotkania z Wietcisą Skarszewy

Liga Mistrzów w Kolbudach - zapowiedź spotkania z Wietcisą Skarszewy

W najbliższy wtorek i środę odbędą się pierwsze mecze ćwierćfinałowe piłkarskiej Ligi Mistrzów. Szlagierowo zapowiada się spotkanie na Anfield Road w Kolbudach, gdzie miejscowa drużyna GKS-u II podejmie Wietcisę Skarszewy.

Zanim jednak ze stadionowych głośników rozlegnie się hymn Ligi a z ust tysiąca kibiców znane na całym świecie "You never walk alone" zapoznajmy się z sylwetką drużyny, z którą przyjdzie nam jutro mierzyć rękawice.

Zespół Wietcisy Skarszewy to obecny lider rozgrywek. Po szesnastu rozegranych meczach legitymuje się dorobkiem aż 42 punktów, na które złożyło się czternaście wygranych i tylko dwie porażki. Jest to jedyna ekipa w lidze, która ani razu nie podzieliła się jeszcze punktami. Gościom udało się do tej pory 54-krotnie znaleźć drogę do bramki rywali. Sami przepuszczają średnio równo jednego gola na mecz co powoduje, że są najlepszą defensywą w lidze. 

Wiosną w czterech kolejkach jutrzejszy rywal raz pauzował, dwa razy rozniósł rywali (7:0 vs GTS Rusocin, 8:0 vs GKS Żukowo) a jeden raz sam został rozniesiony (0:6 z GLKS Różyny). Nasi piłkarze w tym okresie zanotowali dwie wygrane i dwa remisy i w tabeli rundy wiosennej ustępują tylko gorszym bilansem bramek Koronie Cedry Małe.

Spotkanie drugiej siły na wiosnę z liderem rozgrywek będzie niezwykłym wydarzeniem sportowym nie tylko ze względu  na formę drużyn prezentowaną na boisku. Historia wcześniejszych spotkań pokazała, że mecze pomiędzy obiema jedenastkami dostarczały zawsze mnóstwo emocji, w których wynik rozstrzygany był w ostatnich minutach. W pierwszym oficjalnym meczu obu drużyn rozegranych w ramach trzeciej kolejki poprzedniego sezonu, na boisku w Skarszewach gospodarze prowadzili po kwadransie gry już 3:0, jednak po szaleńczym pościgu na pięć minut przed końcem udało nam się doprowadzić do wyrównania. Wówczas ostatnie słowo należało do Wietcisy, która po golu w doliczonym czasie gry odniosła zwycięstwo.

Równie dużo emocji dostarczyło spotkanie rewanżowe. Wówczas rozegraliśmy jedno z najlepszych spotkań pod wodzą obecnego trenera. Kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli szybkie, fenomenalne widowisko, z dużą liczbą sytuacji bramkowych. Spotkanie w którym nikt nie kalkulował. Broniąca się wtedy przed spadkiem nasza drużyna strzeliła gola w 82 minucie autorstwa Kamila Góra i odniosła niezwykle cenne zwycięstwo.

Palpitacji serca dostarczyło również spotkanie w piątej kolejce obecnego sezonu. Do Skarszew udaliśmy się jako lider rozgrywek po serii czterech kolejnych wygranych. Po golu Szymona Kupniewskiego prowadziliśmy na boisku rywala 1:0. Jeszcze przed przerwą gospodarzom udało się wyrównać. Przez całą drugą połowę trwała wymiana ciosów, którą lepiej przetrwali gospodarze i dwukrotnie trafiając w doliczonym czasie gry zwyciężyli.

Historia spotkań, otoczka i nieprzypadkowy dzień rozgrywania tego meczu powodują, że zgromadzeni jutro na stadionie kibice będą mieli zapewnioną dużą dawkę emocji. Przed nami mecz, którego wcale nie musimy na siłę wygrywać. Nie musimy ale chcemy to zrobić - udowodnić sobie i wszystkim dookoła, że stać nas na rzeczy wielkie. I trafiliśmy właśnie na najlepszy do tego moment!

GKS II Kolbudy - Wietcisa Skarszewy - środa, godz. 17:00 - Stadion w Kolbudach.

Do boju!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości