Trzecia porażka z rzędu.GKS II Kolbudy - GKS Żukowo 2:4 (1:2)

Trzecia porażka z rzędu.GKS II Kolbudy - GKS Żukowo 2:4 (1:2)

W kiepskich nastrojach do grillowego stołu zasiądą kibice i zawodnicy GKS II Kolbudy. Pomimo tego, że po raz piąty na wiosnę strzelilśmy gola jako pierwsi to tradycyjnie już zeszliśmy z boiska tracąc punkty. Tym razem cała pula pojechała do Żukowa. Goście wygrali 4:2.

Z naszej największej pięty achillesowej minionych lat zrobiliśmy swój największy atut. Dotychczas to rywale strzelali nam po kilka goli a my musieliśmy gonik wynik. W obecnych rozgrywkach to nasza drużyna prawie zawsze wychodzi na prowadzenie. Problem polega na tym, że tego prowadzenia nie potrafimy dowieźć do końca.

Poza inauguracyjnym meczem z Mokrym Dworem i bezbramkowym remisem z Koroną Cedry Małe, w pozostałych wiosennych meczach strzelaliśmy gole jako pierwsi (Sulmin 2:0, Rusocin 2:0, Wietcisa 1:0, Różyny 2:0). Nie inaczej było i tym razem. Po krótkotrwałym okresie badawczym, obie drużyny ruszyły do ataku. Najpierw zaatakowali goście, po których kontrze piłkę z linii bramkowej wybił Tomasz Góralski. W odpowiedzi, w sytuacji sam na sam przestrzelił Paweł Cisewski, który przelobował zarówno bramkarza, jak i bramkę. 

Im dłużej trwał mecz tym groźniejsze były nasze ataki. Przyjezdni furę szczęścia mieli w 25 minucie, kiedy przebojem w pole karne wpadł debiutujący Oskar Lewandowski. Wyłożył on piłkę na piąty metr, tam minęli się z nią wszyscy zawodnicy a strzał zamykającego akcję Kamila Góra szczęśliwie, czubkiem buta wybił na rzut rożny rozpaczliwie interweniujący obrońca. Siedem minut później było już jednak 1:0. Po wymianie kilku podań na małej przestrzeni dobre dośrodkowanie Kamila Góra, strzałem głową na bramkę zamienił Łukasz Boroń. 

Nasza radość trwała jednak tylko trzy minuty. Po prostej stracie w środku pola, w sytuacji sam na sam znaleźli się goście i spokojnie doprowadzili do wyrównania. Niestety pomimo niezłej gry naszej drużyny to goście z Żukowa schodzili na przerwę prowadząc. Tuż przed końcowym gwizdkiem wykorzystali oni błędy w kryciu i trafili do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. 

Druga część gry zaczęła się od naszych ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po dośrodkowaniu spod linii bocznej Grzegorza Silickiego, Tomasz Góralski wpakował piłkę do siatki i doprowadził do remisu. Kilka minut póżniej mogliśmy być na prowadzeniu. Kolejne tego dnia dobre dośrodkowanie spadło prosto na nogę Kamila Góra, lecz jego strzał z woleja kapitalnie obronił bramkarz gości. Okres przewagi naszej drużyny zakończył się niestety golem dla Żukowa. Po pechowym zagraniu ręką w polu karnym goście otrzymali jedenastkę, którą zamienili na gola.

Do końca meczu pozostawało blisko pół godziny. W tym czasie stworzyliśmy sobie trzy dobre okazje do wyrównania. Najbliżej strzelenia gola był ponownie Tomasz Góralski, którego uderzenie głową po rzucie rożnym z linii bramkowej wybili obrońcy gości. Otworzyliśmy się ale zamiast gola na wagę remisu, na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry goście zadali decydujący cios zabijając już emocje w tym spotkaniu.

Po raz czwarty z rzędu objęliśmy prowadzenie a pomimo tego już trzy kolejne mecze zakończyliśmy bez choćby jednego punktu. Nie można odmówić chęci, nie można odmówić walki, poprawić musimy jednak organizację gry, która po strzelonym golu nie wiedzieć czemu się rozsypuje. Na duży plus, pomimo porażki, na pewno jednak zasługują nasze dośrodkowania. Po dwóch z nich padły gole, po kolejnych kilku kotłowało się pod bramką rywala. I to zarówno z gry, jak i ze stałych fragmentów gry. A to w kontekście zbliżającego się meczu wyjazdowego z Gedanią II Gdańsk może mieć niebagatelne znaczenie.

GKS II KOLBUDY - GKS ŻUKOWO 2:4 (1:2)

Ł.Boroń 32, T.Góralski 55 - P.Olesiński 35, T.Janicki 44, P.Saj 63, G.Miotk 89

Skład GKS - W.Góra - A.Skierka, A.Arent, M.Treder (D.Borkowski), T.Góralski - O.Lewandowski (P.Jasik), G.Silicki, J.Socha, K.Góra (K.Łangowski) - Ł.Boroń - P.Cisewski

W zakładce foto&video znajduję się hiperłącze do skrótow tego oraz poprzednich spotkań. Zapraszamy do oglądania.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości