Po trzy punkty do krainy miodu. Zapowiedź meczu z Potokiem Pszczółki.

Po trzy punkty do krainy miodu. Zapowiedź meczu z Potokiem Pszczółki.

Przed rozpoczęciem nowego sezonu do naszej ligi dołączyło pięć nowych drużyn. Dwie awansowały po wygraniu swoich grup klasy B. Trzy zostały relegowane z rozgrywek klasy okręgowej. Bilans naszej drużyny z ligowymi "świeżakami" jest na razie rewelacyjny. Na trzy mecze, odnieśliśmy trzy zwycięstwa bijąc kolejno GTS Mokry Dwór, KS Sulmin i przed tygodniem Amatora Kiełpino. W najbliższy weekend wybieramy się do Pszczółek przedłużyć pasmo zwycięstw z tymi drużynami i spróbować powalczyć o ligowe podium. 

Potok Pszczółki do drużyna odrodzona po kilku latach niebytu w 2007 roku. W inauguracyjnym sezonie zwycięża z olbrzymią przewagą w rozgrywkach klasy B. Rok później w podobnych okolicznościach melduje się z awansem do klasy okręgowej. Po dwóch sezonach spędzonych w piątej lidze, w 2011 roku przychodzi historyczny awans na szczebel czwartej ligi. W inauguracyjnym sezonie zajmuje bardzo wysokie - szóste miejsce, ale wtedy też rozpoczyna się sportowy kryzys który w cztery kolejne sezony spowodował powrót do klasy A. Obecnie gospodarze sobotnich zawodów, których ze względu na zamieszanie licencyjne mogło zabraknąć w tym sezonie, walczą o ponowny awans. 

Trenerem zespołu jest Łukasz Witek. Były szkoleniowiec EX Siedlce Gdańsk zabrał za sobą całą czołówkę zawodników napędzających w zeszłym roku EXa w walce o awans. Co ciekawe, dla niektórych zawodników oznaczało to powrót na stare śmieci, gdyż kilka lat wcześniej walczyli w herbem pszczoły na koszulkach w ramach rozgrywek czwartej i piątej ligi. Łącznie drużynę Potoku zasiliło aż ośmiu zawodników drużyny z Gdańska, dzięki czemu w tej chwili Pszczółki są na tym samym miejscu w ligowej tabeli, w którym przed rokiem był EX.

W obecnej kampanii Potok zdobył 25 punktów w 10 meczach na co złożyło się osiem wygranych, remis i porażka. Jednak przez nałożoną na początku sezonu czteropunktową karę ostateczny bilans oczek zamyka się na 21. Daje to czwarte miejsce w ligowej tabeli za Gedanią, Wietcisą i GLKSem a bezpośrednio przed naszą drużyną. Na własnym boisku sobotni gospodarze spisują się rewelacyjnie. Z pięciu spotkań wygrali cztery a raz zremisowali legitymując się świetnym bilansem bramkowym 23-6. GKS II Kolbudy z kolei bardzo dobrze w tym sezonie spisuje się w meczach wyjazdowych, z który przywiózł dziesięć punktów trzykrotnie wygrywając, raz remisując a przegrywając jedynie u v-ce lidera ze Skarszew. 

Dotychczas obydwie drużyny spotkały się w meczach ligowych w sezonie 2007/2008 w rozgrywkach b-klasy. Wtedy dwukrotnie górą byli zawodnicy z Pszczółek, którzy wygrali kolejno 5:1 oraz 2:1. Do tego dwukrotnie też mierzyliśmy się w meczach kontrolnych, z których raz wygraliśmy i raz musieliśmy uznać wyższość rywala. Bądź co bądź spotykają się czwarta z piątą drużyną w tabeli. Świetnie spisujący się u siebie gospodarze, z rewelacyjnymi tej jesieni na obcych boiskach piłkarzami GKS-u. Zwycięstwo pozwoli nam zamienić się miejscami i wskoczyć bezpośrednio za podium. Początek spotkania zaplanowano na sobotę na godz. 14:00 (zmiana z godz.15).

Do boju! 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości